6 marca br. w Urzędzie Miejskim w Gdańsku odbyło się spotkanie głównych graczy reprezentujących stronę samorządową, czyli przedstawicieli Unii Metropolii Polskich, Związku Miast Polskich i Związku Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej (ZGWRP) z partnerami zrzeszonymi w Krajowej Izbie Gospodarki Odpadami i w Polskiej Izbie Gospodarki Odpadami. Tematem było wypracowanie wspólnego stanowiska dotyczącego rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), a tłem dla rozmów był przede wszystkim projekt ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producenta przygotowany w 2022 r. przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Warto przy tym odnotować, że – w przeciwieństwie do późniejszego projektu Ministerstwa Klimatu i Środowiska – projekt opracowany przez NFOŚiGW był projektem kompleksowym.
O ROP w oparciu o projekt NFOŚiGW z uwzględnieniem obecnych realiów
I właśnie ten projekt Narodowego Funduszu był rozpatrywany i analizowany podczas wspomnianego spotkania pod kątem obecnych realiów. Po pierwsze dyskutowano go w zakresie mającego, niestety, wystartować 1 stycznia 2025 r. systemu kaucyjnego. Uczestnicy spotkania są zgodni, że system kaucyjny powinien być elementem ROP-u, a nie go wyprzedzać. Funkcjonowanie tego systemu powinno również uwzględniać spodziewane Rozporządzenie Komisji Europejskiej w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych, tzw. rozporządzenia PPWR (ang. Packaging and Packaging Waste Regulation – PPWR). W opinii samorządowców, ROP powinien być czynnikiem, który ustabilizuje koszty funkcjonowania systemów gospodarowania odpadami komunalnymi w gminach.
Podczas spotkania uczestnicy opowiedzieli się przede wszystkim za rzeczywistym wdrożeniem zasady „zanieczyszczający płaci”. Dyskutowali także o tym, jak zapisać w postaci algorytmu całość systemu finansowego, który zakładałby, właściwy poddział środków, pochodzących z opłat produktowych i opakowaniowych wnoszonych przez wprowadzających na rynek towary, pomiędzy podmioty odpowiedzialne za poszczególne elementy systemu gospodarowana odpadami.
Potrzebny „wskaźnik recyklingowalności”
Przedstawiciele organizacji samorządowych oraz izb gospodarczych oczekują też wdrożenia czegoś na kształt „wskaźnika recyklingowalności” danego produktu, a przede wszystkim opakowania. – Chodzi o to, żeby ta opłata produktowa i opakowaniowa była tym wyższa im produkt mniej nadaje się do recyklingu. W ten sposób wyrażamy przede wszystkim zainteresowanie ekomodulacją – podkreślił Leszek Świętalski, dyrektor Biura ZGWRP.
Na chwilę obecną uczestnicy gdańskiego spotkania przyjęli wspólne uwagi, zmierzające do usprawnienia projektu ustawy o ROP, przygotowanego przez NFOŚiGW. Natomiast podczas kolejnego spotkania wypracowane mają zostać wspólne założenia do projektu nowej ustawy o ROP.
Ostateczny efekt tych prac musi uwzględnić fakt, że to samorządy odpowiadają za zorganizowanie systemu gospodarki odpadami komunalnymi, a także za osiągnięcie poziomów recyklingu, choć w aktualnych realiach nie do końca mają na to wpływ.