W środę 30 marca 2016r. w Warszawie odbyła się konferencja prasowa na temat zagrożeń, jakie niesie ustawa dla samorządów i energetyki; tego dnia sejmowa Komisja Infrastruktury rozpatrywała sprawozdanie Podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Komisja nie uwzględniła wniosków strony społecznej, w tym stanowiska Związku Gmin Wiejskich RP, oraz kilkudziesięciu gmin na terenie których funkcjonują elektrownie wiatrowe. Ze strony Związku w konferencji uczestniczył Edward Trojanowski Zastępca Sekretarza Generalnego, który przedstawił oficjalne stanowisko Związku oparte na opiniach ok. 150 gmin członkowskich Związku.
Stanowisko wyraża zaniepokojenie środowiska gmin wiejskich projektem ustawy, którego konsekwencją będzie ograniczenie wpływów budżetowych w ponad 400 gminach w Polsce, ograniczenie zabudowy mieszkaniowej, rozwoju infrastruktury drogowej, energetycznej. Ustawa ingeruje w podstawowe prawa gmin jakie daje ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ograniczając prawo mieszkańców do podejmowania decyzji. W konsekwencji zwiększą się wydatki gmin związane z koniecznością sporządzania nowych planów przestrzennych. Ograniczone zostaną prawa właścicieli gruntów w kwestii możliwości zabudowy mieszkaniowej.Stanowisko ZGW RP znajduje się na stronie www. Związku.
Zgodnie z przygotowanym przez posłów PiS projektem, farmy wiatrowe nie będą mogły powstawać w mniejszej odległości od budynków mieszkalnych, niż wynosi dziesięciokrotność ich wysokości wraz z wirnikiem i łopatami. W praktyce oznacza to 1,5-2 km.
Edward Trojanowski podkreślił podczas konferencji, że obecnie ok. 1/3 gmin w Polsce inwestuje w rozwój energetyki odnawialnej na swoim terenie, w tym w energetykę wiatrową. Wskazał też, że OZE powstaje często w byłych, biednych po PGR-owskich samorządach, dla których m.in. siłownie wiatrowe stanowią istotny element budżetu tych samorządów.
„Wstrzymana jest ustawa prosumencka, jest zasadnicza zmiana ustawy o wiatrakach. Chcemy, aby to społeczności lokalne decydowały o swoim rozwoju na swoim obszarze” – podkreślił EdwardTrojanowski.
Ocenił, że konsekwencją możliwej odległości wiatraków od zabudowań, czyli dziesięciokrotnej odległości w stosunku do wysokości wiatraka, będzie ograniczenie zabudowy mieszkaniowej na terenach gmin. „Jeżeli już istnieją farmy wiatrowe to w odległości ok. 2 km nie będzie można budować nowych budynków, gdzie obecnie można to robić w odległości kilkuset metrów. Na przestrzeni ok. 4 km nie będzie rozwoju budownictwa, co ograniczy możliwości rozwojowe gmin. Pozbawi też właścicieli gruntów realizacji ich planów” – zauważył.
W załączeniu opinia Związku Gmin Wiejskich RP w tej sprawie.