Premier Donald Tusk spotkał się z samorządowcami na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego 28 sierpnia br. I obiecał zmianę art. 243 ustawy o finansach publicznych, by wzmocnić możliwość inwestowania JST w kolejnej perspektywie finansowej UE.
Premier chce, by kolejne miliardy Euro, które trafią do Polski były jeszcze lepiej wydane niż przez ostatnie 7 lat. Do spraw, które wymagają nie tylko wysłuchania, ale i pilnego rozwiązania należy kwestia uwolnienia samorządu od przesadnych rygorów wszędzie tam, gdzie mówimy o inwestowaniu środków własnych, które razem ze środkami unijnymi mają uruchomić ten drugi wielki zryw cywilizacyjny. – mówił Donald Tusk. Nie możemy oczekiwać od samorządu, aby był wielkim inwestorem w tę europejską szansę, de facto zatrzaskując mu drzwi. – wyjaśniał premier. A oczywiste jest, że dla wielu JST utrzymanie rygorów oszczędnościowych byłoby bardzo poważnym ograniczeniem możliwości inwestowania. Tymczasem rząd chce, by w 2014 r. samorządy mogły wejść „bardzo ofensywnie” w inwestowanie. Dlatego wyłączenie rygoru art. 243 będzie dotyczyło wszystkich projektów (rozpoczętych w 2013 r. oraz tych z nowej perspektywy), w których udział środków europejskich jest nie mniejszy niż 60% (a więc zarówno tych kwalifikowanych, jak i niekwalifikowanych). Tusk dodał, że w praktyce Ministerstwa Rozwoju Regionalnego nadal będzie obowiązywała zasada o preferowaniu projektów, w których udział środków europejskich sięga 85 proc. w obrębie środków kwalifikowanych.
Premier zaznaczył, że rząd ma świadomość podjęcia pewnego ryzyka z punktu widzenia sektora finansów publicznych, gdyż w latach 2017-18 deficyt może wzrosnąć nawet o 8 mld zł. Dodał, że zbytnie zadłużenie oznaczałoby powrót do rygoru w roku 2016 czy 17. Mamy nadzieję, że nie będzie to owocowało jakimś przesadnym zadłużaniem się, chociażby dlatego, że te pieniądze też trzeba spłacić (…)Doświadczenia ostatnich 2 lat pokazują, że samorządy w przygniatającej większości zachowują się niezwykle racjonalnie i odpowiedzialnie w tej rzeczywistości wymagającej oszczędności. – mówił premier.
Rząd chciałby, aby samorządowcy zdecydowali się na maksymalne przyspieszenie inwestycji, bo to jest w interesie każdego samorządu, ale także wpisze się w wielki cel ogólnospołeczny, jakim jest przeciwdziałanie dekoniunkturze: Musimy wydać maksymalnie dużo środków w czasie, kiedy spodziewamy się, że wzrost gospodarczy będzie stosunkowo niewielki. W latach 2014-16, kiedy na rynku pracy będzie widać ciągle dwucyfrowe bezrobocie, ta szansa europejska przemnożona przez szybkie tempo waszych działań, może zadziałać antycyklicznie, wbrew ciężkim czasom. Dlatego zależy nam, abyśmy solidarnie wykonali ten wysiłek na rzecz szybkiego uruchomienia tych środków. – tłumaczył szef rządu. I podkreślił, że na tle innych krajów europejskich udało się osiągnąć maksimum tego, co jest dziś możliwe w Europie, jeśli chodzi o łatwość wykorzystania i dofinansowania środków europejskich, a także decentralizację decyzji w tej sprawie.
Premier dodał, że zdaje sobie sprawę z problemów JST: Nie mam żadnych złudzeń, wiem że macie na głowie bardzo poważne problemy (…) i potrzeby finansowe nie tylko w kontekście środków unijnych. Mam nadzieję, że przedstawiona propozycja zwiększy dynamikę rozwoju Polski na poziomie waszych samorządowych decyzji i będę trzymał za to kciuki.
Jednocześnie Tusk zadeklarował, że wraz z ministrem finansów będą szukali optymalnych dla samorządu terytorialnego rozwiązań. Nie pozwolimy sobie na działania, które mogłyby zadławić samorząd w jego nie tylko zadaniach własnych, ale także w tych aspiracjach inwestycyjnych i rozwojowych. Liczę też na odzew z waszej strony (…) Jestem przekonany, że razem damy radę.
Jacek Protas, Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, Współprzewodniczący KWRiST ze Strony Samorządowej, dziękując za obietnicę poluzowania rygorów nakładanych przez ministra finansów, podniósł jeszcze dwa problemy, na rozwiązanie których czekają samorządowcy. Pierwszy to respektowanie zasady, że wraz z nakładaniem nowych zadań na JST idą nowe źródła finansowania, a w przypadku uszczuplenia dochodów – rekompensata. Drugi to wniosek, by wraz z ożywieniem gospodarczym rozpocząć rozmowy na temat systemowej zmiany finansowania JST. Mocniej wyraził to Ryszard Grobelny, Prezes ZMP, który przypomniał, że istnieje strukturalna nierównowaga między zadaniami JST a strumieniem przychodów. Według różnych szacunków niedobór sięga 7-8 mld zł rocznie. My oczywiście pozytywnie oceniamy poluzowanie art. 243, ale musimy sobie wszyscy zdawać sprawę, że efekt tej nierównowagi objawi się w systemie gospodarczym rok-dwa lata później, i to z nieco większą siłą niż teraz. Zwiększenie zadłużenia przez samorządy o około 8 mld zł oznacza pół miliarda dodatkowych kosztów bieżących na obsługę odsetek, które trzeba będzie „zdjąć” z istniejących zadań bieżących. A to grozi poważnymi reperkusjami w różnych miejscach – tłumaczył prezydent Poznania. Dodał też, że proponowane rozwiązanie jest przesunięciem w czasie „gilotyny finansowej”, a nie rozwiązaniem problemu. Krzysztof Żuk, prezydent Lublina dodał, że trzeba pracować nad poprawą dochodowości JST w dłuższej perspektywie czasowej. Samorządowcy mają nawet pomysły, jak ją zwiększyć i są to w wielu przypadkach pomysły neutralne z punktu widzenia budżetu państwa. Jako przykład podano zniesienie ustawowych ulg w podatku od nieruchomości (od niektórych podmiotów).
W dyskusji samorządowcy zgłaszali również problemy związane z bieżącym funkcjonowaniem gmin czy powiatów, np. wniosek o skrócenie czasu przekazywania pieniędzy przez ministra finansów, o szybkie uchwalenie projektu nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela (która ma przynieść 1 mld zł oszczędności w samorządowych budżetach) czy zapewnienie w przyszłorocznym budżecie 1 mld zł na tzw. schetynówki.
Premier Donald Tusk, odpowiadając samorządowcom zaznaczył, że przyszłoroczny budżet trzeba skroić bardzo oszczędnie. W najbliższych dniach ten rygorystyczny projekt budżetu będzie finalizowany i trzeba przy tym podjąć bardzo bolesne decyzje, jak ta, czy dać pieniądze na drogi lokalne czy na armię.
Premier poprze nowe źródła dochodów
Premier powiedział, że nie da się polemizować z tezą, że zadania są przesuwane do samorządu. Na razie jednak nie widać momentu, kiedy budżet centralny byłby mniej napięty i w związku z tym nie ma możliwości ich sfinansowania z budżetu centralnego. Dlatego jedynym rozwiązaniem, ale – zdaniem premiera obarczonym zbyt dużym kosztem – byłoby uchylenie się od ich realizacji. Jedną z metod jest unieważnienie niektórych wydatków, jak wiecie Państwo, rzecz piekielnie trudna. Sami wiecie, jak trudno jest powiedzieć: dawaliśmy, a od jutra nie dajemy (…) Inną – nowe źródła dochodów. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby grono samorządowe tu zebrane było inicjatorem ewentualnych nowych źródeł dochodów, w taki bezpieczny sposób dla siebie. – powiedział Tusk i zadeklarował poparcie tego typu inicjatyw. Jako przykład podał wprowadzenie podatku leśnego, który miałby trafiać do gmin.
Jak zapowiedział minister Michał Boni, niektóre wątki z dyskusji z premierem powrócą na kolejnym posiedzeniu Komisji Wspólnej, jak chociażby nowelizacja art. 243 ustawy o finansach publicznych, a co do innych, to rząd przedstawi propozycję, jak dalej nad nimi procedować.
W roboczej części posiedzenia znalazło się 25 projektów aktów prawnych, z czego aż 14 nie zostało zaopiniowanych, lecz przekazanych do dalszych prac zespołów roboczych.
Dotyczyło to m.in. projektu nowelizacji ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, która zmienia zapisy dotyczące funduszu kościelnego. Zespół finansowy, który omawiał ten projekt zaopiniował go negatywnie, gdyż spowoduje on ubytek dochodów JST z podatku PIT – projekt zakłada możliwość odpisu od tego podatku. I o ile rząd straci na tym rozwiązaniu 189 mln zł, to zyska aż 211 mln zł na zmniejszeniu wypłat z funduszu kościelnego. Na specjalnym spotkaniu przedstawicieli korporacji samorządowych z gospodarzem projektu ustawy, ministrem Michałem Bonim rozmawiano o tym, by przez 3-letni okres przejściowy funkcjonowania tej ustawy monitorować sytuację i zastanowić się potem, jak można zrekompensować samorządom ubytek dochodów. Ponieważ było za mało czasu, by precyzyjnie rozważyć wszystkie możliwe rozwiązania, dlatego proponuję, abyśmy powołali grupę roboczą, by przez najbliższe tygodnie przekonsultować tę sprawę i powrócić do niej na następnym posiedzeniu Komisji. – zaproponował Boni.
Kolejnym nieuzgodnionym projektem jest projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie Programu rzeczowo-finansowego wykorzystania środków Funduszu Kolejowego w latach 2014-19. Projekt ten dotyczy województw samorządowych, które na mocy porozumienia korzystały z Funduszu Kolejowego na zakup i modernizację taboru kolejowego. Propozycje ministerstwa transportu pozbawiają tego źródła finansowania samorządy, przenosząc finansowanie na TLK. Z drugiej strony trwają rozmowy z resortem w kwestii przekształcania spółki Przewozy Regionalne w kilka – kilkanaście mniejszych spółek subregionalnych. Ponieważ jest sporo problemów do rozwiązania, marszałek Jacek Protas zaprosił ministra transportu na rozmowy podczas Konwentu Marszałków. W związku z tym projekt powróci pod obrady za miesiąc.
Również projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych nie został zaopiniowany. Zakłada on, że samorządowe osoby prawne oraz samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej mają obligatoryjnie deponować wolne środki na nieoprocentowanym koncie w Banku Gospodarstwa Krajowego, co – zdaniem samorządowców – byłoby niegospodarnością. Ustalono, że konsultacje w tej sprawie zostaną przedłużone i powołany będzie zespół roboczy, który wypracuje kompromisowe rozwiązanie.
Na Zespół ds. Ochrony Zdrowia i Polityki Społecznej
Zdjęty został cały pakiet projektów przygotowywany przez ministra pracy i polityki społecznej, gdyż nie zakończyły się jeszcze uzgodnienia międzyresortowe (a Komisja Wspólna opiniuje ostateczne wersje projektów, po zakończeniu wszelkich konsultacji), m.in. projekt Krajowego Programu Przeciwdziałania Ubóstwu i Wykluczeniu Społecznemu 2020; pakiet projektów nowelizacji rozporządzeń dotyczących wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemców czy projekt Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2014-20. W przypadku projektu rozporządzenia w sprawie minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2014 r. samorządowcy z kolei domagają się przynajmniej wyliczenia skutków finansowych dla sektora samorządowego – dlatego projekt ten, z poprawioną częścią Oceny Skutków Regulacji także powróci za miesiąc.
Komisja Wspólna uzgodniła 11 projektów, m.in. projekt nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych; projekt nowelizacji ustawy o systemie informacji oświatowej (przedłużający równoległe funkcjonowanie „starego” i „nowego” SIO, co zapewni bezpieczeństwo wykorzystania danych zgromadzonych w „nowym” SIO do podziału części oświatowej subwencji ogólnej) czy projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.
W kwestii rozpatrywanych na lipcowej Komisji kryteriów podziału tzw. rezerwy drogowej, samorządowcy zaproponowali, by województwo mazowieckie w drodze wyjątku mogło aplikować o środki w przyszłym roku, choć ze względów niezależnych od niego, nie spełniło jednego z kryteriów. Resort transport przyjął tę propozycję, natomiast resort finansów w krótkim czasie ma wydać swoją opinię w tej kwestii. Sprawa więc ponownie wróci za miesiąc.
Również zgłoszona przez Andrzeja Porawskiego, sekretarza strony samorządowej kwestia nadużycia uprawnień przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w przypadku prezydenta Zamościa (o czym pisaliśmy w lipcowej relacji) powróci za miesiąc, gdyż minister Michał Boni „podzielając w dużej części przytoczone argumenty”, obiecał przekazać do tego czasu dodatkowe informacje i wyjaśnienia z CBA.
źródło: www.zmp.poznan.pl