(61) 851-74-18 biuro@zgwrp.pl

W czwartek 2 sierpnia br. w siedzibie Krajowej Izby Gospodarczej odbyła się debata poświęcona obecnym i przyszłym możliwościom zagospodarowania frakcji kalorycznej, której nie można obecnie poddać recyklingowi, uwzględniając możliwości systemu działającego w ramach wolnego rynku.

Od kilku lat istnienie poważny problem z zagospodarowaniem frakcji kalorycznych z odpadów komunalnych. Szacuje się, że problem dotyczy 3-4 mln ton odpadów (po uwzględnieniu wolumenów przekazywanych do istniejących spalarni i paliwa RDF do cementowni krajowych), z którymi nie wiadomo co robić. Obowiązuje bowiem zakaz składowania frakcji kalorycznej o wartości opałowej powyżej 6 MJ/kg. Tymczasem wraz ze wzrostem poziomu zamożności społeczeństwa zwiększa się ilość wytwarzanych odpadów, w tym szczególnie odpadów z tworzyw sztucznych o wysokiej kaloryczności. Wpływ na to ma także wdrożenia selektywnego zbierania odpadów. Sytuacja zaczęła się dynamicznie pogarszać wraz ze wstrzymaniem przez Chiny (od początku 2018 r.) importu wielu rodzajów  odpadów, co dodatkowo zwiększyło znaczący w ostatnich latach wzrost ilości odpadów kalorycznych sprowadzanych na teren Polski z innych krajów w tym RDF.

Brak możliwości rozwiązania narastającego problemu to jedna z przyczyn tegorocznej fali pożarów odpadów, nielegalnego ich porzucania czy składowania. Z kolejną inicjatywą przeciwdziałania nieprawidłowościom w gospodarce odpadami i poszukania sposobów rozwiązania problemów wyszły organizacje branżowe. W debacie, którą prowadził  i moderował Piotr Talaga, zastępca redaktora naczelnego „Przeglądu Komunalnego”, wzięli udział reprezentanci branży odpadowej – pod kierownictwem Tomasza Ucińskiego, prezesa Krajowej Izby Gospodarki Odpadami, Rady Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych – pod kierownictwem Piotra Szewczyka, prezesa Rady RIPOK. Stronę samorządową reprezentował Leszek Świętalski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP. Na zaproszenie, do udziału w debacie, pozytywnie odpowiedzieli przedstawiciele strony rządowej – w tym Sławomir Mazurek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska oraz Andrzej Kaźmierski, dyrektor Departamentu Energii Odnawialnej i Rozproszonej w Ministerstwie Energii. W debacie nie zabrakło także reprezentantów branży ciepłowniczej oraz recyklingowej.

Podsumowaniem dyskusji są konkretne wnioski. Wskazują one na konieczność pracy nad regulacjami prawnymi, w tym dotyczącymi funkcjonowania rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). Dotyczy to przede wszystkim opakowań i odpadów opakowaniowych. To przemysł (producenci) powinien finansować selekcyjną zbiórkę, a nie gmina – jak to jest obecnie.

Złożoność problemów związanych z zagospodarowaniem frakcji kalorycznej odpadów, wskazuje na potrzebę dalszych konsultacji. Stąd inicjatywa powołania interdyscyplinarnego zespołu, w którego skład wchodzić mieliby przedstawiciele resortu środowiska, energii, organizacje branżowe, samorządowe i ekologiczne. Niejako w odpowiedzi na ten apel minister Mazurek poinformował, że 9 sierpnia w Ministerstwie Środowiska odbędzie się spotkanie branży poświęcone ROP, a na 23 sierpnia zaplanowano kolejne – na temat odpadów komunalnych  i opakowaniowych.

Niezmiernie ważne jest także ekoprojektowanie, czyli stworzenie zachęt dla produkcji opakowań „mniej skomplikowanych”, czyli takich, które łatwiej jest poddać recyklingowi.

Największe nadzieje wiązać jednak należy z planami wykorzystania frakcji kalorycznej odpadów w branży energetycznej, co wiązać mogłoby się także ze zmniejszeniem emisji CO2.

Prace z systemowym rozwiązaniem problemu będą prowadzone przez Ministerstwo Energii. Paradoks polega na tym, że energetyka boryka się z deficytem paliw, a branża gospodarki odpadami nie ma co zrobić z nadwyżkami frakcji energetycznej.

Spora część mniejszych ciepłowni wymaga gruntownych remontów i modernizacji, co sprzyjać powinno inwestycjom, które pozwoliłyby wykorzystać co najmniej 2 mln ton frakcji kalorycznych (przy modernizacji 100 ciepłowni) z ich zamianą na ciepło systemowe dla mieszkańców. Pieniądze mogłyby pochodzić m.in. z funduszy UE (POIiŚ), które przewidują możliwość wsparcia finansowego dla ciepłownictwa z wykorzystaniem odpadów.

Wyświetlono 7 , dzisiaj 1
Skip to content